Dobór odpowiedniej tokarki

Dobór maszyny tokarki do naszych potrzeb nie jest prosty – z jednej strony kuszą chińscy producenci (często markowani polską nazwą), ale zarówno jakość wykonania, serwis jak i wsparcie pozostawiają sporo do życzenia. Po drugiej stronie barykady stoją kombajny kosztujące milion złotych, których producenci prześcigają się w nowych rozwiązaniach, gwarantując, że ich produkt jest najlepszy. A co, jeżeli nie potrzebujemy „najlepszego”? Czy na co dzień po bułki do sklepu jeździmy „S klasą”? Czasem tokarka do metalu to tylko tokarka do metalu, a kluczowym okazuje się dobór tokarki do naszych potrzeb i wybór maszyny tokarki o najlepszym stosunku cena/jakość.​

Myśląc nad zakupem maszyny tokarki zacznijmy od rozsądnego poziomu – tokarki numerycznej z ręcznym uchwytem i suportem po stronie operatora. Haas TL-1 to koszt poniżej 30 000eur i rozsądnie patrząc na rynek, jest to najtańsza godna polecenia tokarka do metalu. Długość toczenia do 760mm i średnice do 400mm to zakres w którym zamyka się spora ilość produkcji. Idąc krok dalej możemy zastanowić się nad modelem z uchwytem hydraulicznym, napędzanymi narzędziami i osią Y – taka tokarka do metalu (chociaż właściwie tokarko-frezarka) jak Haas ST20Y, kosztująca już około 70 000eur, pozwala na toczenie do fi300mm na długości 500mm w pełnym cyklu automatycznym – może być też wyposażona w podajnik prętów, odbiornik detali czy przeciwwrzeciono aby zautomatyzować obróbkę. Seria ST pozwala też na obróbkę znacznie większych detali – ST55 to toczenie aż do 2m długości na średnicach do 650mm, ale takie obrabiarki stanowią już margines sprzedaży.

Jeżeli poszukujemy produktu premium, warto sprawdzić ofertę japońskich produktów firmy Nakamura-Tome. Tokarka do metalu Nakamura-Tome może zarówno być prostym produktem zbliżonym do Haas ST20Y (gabarytowo i możliwościami – gwarantując jednocześnie wyższą dokładność, prędkość oraz dynamikę), tak jak bardzo popularne modele serii SC. Jeżeli jednak potrzebujemy rozwiązania dwugłowicowego (co pozwala na jednoczesną obróbkę na obu wrzecionach niezależnymi narzędziami) lub nawet trójgłowicowego, przy czym jedna z nich może jednocześnie być głowicą skrętną w osi B, możemy zawsze sprawdzić oferty na bardziej zaawansowane modele takie jak WT, WY czy NTJ.

Maszyny tokarki poważnie ewoluowały – z prostych dwuosiowych maszyn konwencjonalnych pracujących na stałych obrotach z narzędziem poruszanym „korbami”, stały się potężnymi narzędziami, które często ciężko już zakwalifikować jako typowe tokarki, bo ich możliwości frezowania przekraczają wiele typowych frezarek na rynku. Kluczowe jednak okazuje się znalezienie produktu skrojonego na nasze potrzeby, który jednocześnie nie będzie zakupem „gwarancja do bramy a później się nie znamy”, a rozpoczęciem współpracy z firmą z wieloletnim doświadczeniem, która gwarantuje zarówno wsparcie serwisowe, aplikacyjne, jak też narzędziowe.